Stereotypy dotyczące sejfów
„Sejf” – nie da się ukryć, że to słowo w dzisiejszych czasach brzmi trochę dziwnie. Dlaczego? Bo tak naprawdę większość z nas nawet nie myśli o tym, że mogłaby mieć sejf we własnym domu. Jakby nie patrzeć to duży błąd. Wysokiej klasy zabezpieczenia sprawdzają się w życiu codziennym w wielu sytuacjach – nie tylko wtedy, gdy trzeba ukryć skradzione pieniądze!
Filmy, zwłaszcza te gangsterskie sprawiły, że większość nas postrzega sejf jako pancerną skrytkę zlokalizowaną gdzieś w ścianie (najlepiej za reprodukcją obrazu Van Gogha). Dziś obalimy 10 największych mitów o sejfach, które wbiły się w naszą podświadomość właśnie dzięki produkcjom filmowym.
1. SEJFY SŁUŻĄ WYŁĄCZNIE DO TRZYMANIA GOTÓWKI I BIŻUTERII (zwłaszcza tej kradzionej).
Na pewno większość z Was kojarzy scenę, w której boss mafii chowa pieniądze zdobyte przy sprzedaży narkotyków, do skrytki ukrytej w ścianie. Motyw ten pojawia się w wielu filmach – również tych współczesnych. Tak naprawdę sejf służy do przechowywania wielu cennych, niekoniecznie kradzionych czy zdobytych nielegalnie rzeczy – dokumentów, papierów wartościowych, pamiątek przekazywanych z pokolenia na pokolenie, dzieł sztuki, wartościowej biżuterii, a także… nośników danych (bezpieczeństwo firmy winno mieć kluczowe znaczenie dla każdego biznesmena).
2. JAK SEJF TO TYLKO W ŚCIANIE
Wróćmy do punktu pierwszego – na filmach sejf niemal zawsze ukryty jest w ścianie. MIT! W dzisiejszych czasach sejf może być zamontowany niemal wszędzie, zależnie od naszych potrzeb – w ścianie, w biurku, w szafie, w podłodze.
3. PO CO MI SEJF JAK NIE SPODZIEWAM SIĘ KRADZIEŻY
A kto powiedział, że sejf chroni wyłącznie przed kradzieżą? Kluczem do sukcesu jest tutaj… ogniotrwałość. Odporność na ogień sprawdzi się nie tylko w przypadku rodzinnych pamiątek, ale również dzieł sztuki, papierów wartościowych czy kolekcji rzadkich banknotów.
4. ZAKOTWICZONY SEJF GWARANCJĄ SUKCESU
Uwaga! Lekki sejf, chociażby nie wiadomo jak zakotwiczony w podłożu, znacznie łatwiej oderwać i wynieść, aniżeli w przypadku masywnego (a zarazem niezakotwiczonego) modelu.
5. PO CO MI SEJF – MAM SKRYTKĘ NA STRYCHU
Skrytka skrytką, ale liczba włamań rośnie w zastraszającym tempie. Czasy, w których złodzieja atakowali przypadkowe nieruchomości już dawno minęły. Dobry rabuś, przed włamaniem, przejrzał swoją ofiarę na wylot – zna miejsce ukrycia wszystkich kosztowności!
6. NIE MA KASY, NIE MA KRADZIEŻY
Pieniądze trzymamy w banku, od biżuterii stronimy – po co więc nam sejf? To proste! Nawet nie wiesz, ile osób czyha na poufne informacje związane z prowadzoną przez Ciebie działalnością, rodzinne pamiątki (z rodziną dobrze tylko na zdjęciu), akt własności domu (i przy okazji testament).
7. METALOWA SKRZYNKA – TEŻ MI COŚ
Mamy XXI wiek! Obecnie sejf niczym nie przypomina zwykłych metalowych skrzynek. Projektanci dołożyli wszelkich starań, aby skrytki te wyglądały stylowo, a nawet… designersko. Dowolny kolor, wykończenie, a nawet dodatki w postaci szlachetnych materiałów – wszystko zależy od naszych upodobań.
8. ALARM JEST LEPSZY NIŻ SEJF
Teraz niemal każdy dom ma alarm. Owszem, zwiększa on ochronę przed włamaniem, jednakże… Nie każdy potencjalny rabuś jest pozbawiony szarych komórek. Zanim wyruszy „na łowy” do Twojego domu. dołoży wszelkich starań, aby pozbyć się problemu, jakim jest wyjąca na cały głos syrena alarmowa.
9. CO BĘDZIE, JAK ZAPOMNĘ SZYFRU?
A kto powiedział, że sejf jest zabezpieczony wyłącznie szyfrem? Nowoczesne modele posiadają zarówno zamki kluczowe, elektroniczne na PIN, elektroniczne na kartę, szyfrowe mechaniczne, a nawet biometryczne.
10. TANI SEJF JEST RÓWNIE DOBRY CO DROGI
Owszem, cena ma znaczenie, jednakże prawda jest taka, że dobry, wysokojakościowy produkt z ‘górnej półki’ nie kosztuje 20 zł. Jeżeli zależy nam na bezpiecznym, antywłamaniowym, ognioodpornym sprzęcie, musimy liczyć się z kosztami.